piątek, 11 kwietnia 2008

Nowy film i... nowa partia

Bośniacko-hercegowiński zdobywca Oscara, reżyser Danis Tanović założył nową bh partię.
Zebranie założycielskie "Naszej Partii" ("Naša stranka") odbyło się 5-go kwietnia. Jak zapowiedział autor "Ziemi niczyjej", partia ma za zadanie "reprezentować zwykłego człowieka i jego naturalne prawo do przyzwoitego życia". Będzie organizacją nastawioną proeuropejsko, opartą na uczciwych i kompetentnych osobach wszystkich narodowości. Te z kolei powinny przyciągnąć do aktywności wyborczej tych, którzy rozczarowani polityczno-ekonomiczną sytuacją w BiH, wybory omijali z daleka.
Pewną przeszkodą podczas wyborów może być fakt, że prawo wyborcze BiH faworyzuje partie walczące o przychylność wyborców tylko z jednej określonej grupy etnicznej, ale reżyser (który został w-ce przewodniczącym partii, przewodzi jej Bojan Bajić) i tu jest dobrej myśli, choć sytuację w kraju ocenia na wskroś realnie: "Walka o przemiany w BiH to nie bieg na 100 metrów a maraton".
Ci z internautów, którzy rzecz widzą optymistycznie twierdzą, że przynajmniej Tanović nie zostaje politykiem dla sławy i pieniędzy, bo te już ma.
W dniu, gdy reżyser przedstawiał światu swoje nowe polityczne przedsięwzięcie, Bośnię, a dokładniej Srebrenicę odwiedzał Colin Farrell. Aktor zagra główną rolę w nowym filmie Tanovicia "Trijaža", do którego zdjęcia rozpoczęły się w Hiszpanii. Scenariusz do niego napisał...chmmm... Scott Anderson, a Farrell wcieli się w postać... fotoreportera wojennego.
Czyżby deja vu?:)
(źródło: 24sata.ifo, zid.ba)

Brak komentarzy: